Namibia - miejsce na mecz

Szczegóły

Kategoria: Ciekawe miejsca

Opublikowano: środa, 01, czerwiec 2011 17:22

NAMIBIA – Miejsce rozegrania meczu

Sam początek naszej wyprawy, dojedziemy aż na granicę z Angolą, pokonamy wielkie przestrzenie sawanny i piasku i tutaj spotkamy się z ciekawymi zamieszkującymi ten rejon ludźmi z plemienia Himba. Nie możemy się doczekać na to, jak dzieciaki zareagują na nasze piłki. Sceneria dla meczu także powinna być wyjątkowa w pobliżu znajduje się długi na 500 metrów wodospad o wysokości 40 metrów. Przyroda w tym miejscu nie będzie nam oszczędzać ani widoków ani zachwytu!

W czasie naszej podróży, mecze zagramy prawdopodobnie na każdym przystanku, wszędzie gdzie będziemy zatrzymywać się na noc, na granicach, promach, stacjach benzynowych. Wszędzie gdzie spotkamy na naszej trasie ludzi.

Jednak kilka miejsc będzie szczególnych ze względu na krajobraz, warunki geologiczne, trudności w dotarciu na miejsce lub po prostu ze względu na szczególną lokalną kulturę.

Namibia – jeden z najbardziej surowych ale też najpiękniejszych krajobrazowo krajów Afryki. Pustynne i półpustynne, tereny, największe wydmy świata, góry, Wybrzeże Szkieletowe, wyschnięte rzeki i setki tysięcy kilometrów niezamieszkałych terenów afrykańskiego buszu to tylko część tego, co kraj ten ma do zaoferowania.

Gdzie: KAOKOLAND – północna Namibia przy granicy z Angolą. Region zamieszkuje ok. 30 - 50 tysięcy ludności Himba oraz Herero, spokrewnionych plemion, które mówią tym samym językiem.  Krajobraz regionu składa się między innymi z wydm piaskowych, układających się południkowo gór krawędziowych, które stanowią barierę przed chłodnym prądem morskim płynącym wzdłuż Wybrzeża Szkieletów graniczącym od zachodu z Kaokolandem.

Himba: Zamieszkują jeden z najbardziej dzikich i niedostępnych regionów Namibii i są rdzennymi mieszkańcami tych ziem. Usmarowani ochrą, ubrani jedynie w przepaski hebanowi ludzie to przedstawiciele dawno już zapomnianego świata Afryki. W tym rzadko odwiedzanym przez turystów skrawku kontynentu do dzisiaj kultywują swoja tradycję, język i zwyczaje. Mieszkają w chatach zbudowanych z łajna krowiego, mułu i patyków a jednym z niewielu przejawów docierającej tu od niedawna cywilizacji są plastikowe pojemniki na wodę, po którą kobiety wyruszają codziennie kilka kilometrów do najbliższego źródła.

DOJAZD: Ekipa Globall dotrze do wiosek Himba podczas przejazdu przez Namibię w kierunku Botswany. Trasa będzie wiodła drogami szutrowymi od Wybrzeża Szkieletów przez niegościnne góry i przełęcze aby wreszcie skierować się na północ do stolicy prowincji usytuowanej w miasteczku Opuwo. Z tego miejsca nastąpi przejazd jeszcze bardziej na północ aż pod granicę z Angolą do jedynej płynącej przez cały rok rzeki o nazwie Kunene. Na końcu drogi znajduje się jeden z prawdziwych i mało znanych klejnotów Afryki a mianowicie malownicze wodospady Epupa o długości 500 metrów i wysokości 40. W oazie przy wodospadach rozsianych jest kilka wiosek Himba, które staną się celem wizyty.

Mecz: W pobliżu wioski znajduje się duża otwarta przestrzeń, która zostanie oczyszczona i przygotowana pod rozgrywany mecz. W  tle widać wysokie góry oraz przestrzenie malowniczego afrykańskiego buszu. Przedstawiciele Himba noszą bardzo charakterystyczne stroje. Często ozdabiają swoje ciała i włosy ochrą oraz glinką, którą malują naturalnymi farbami pozyskiwanymi z minerałów i roślin. Wygląda to bardzo malowniczo i z pewnością wniesie inną jakość do rozgrywek międzykontynentalnych w piłkę nożną.