Uwaga
Lethermann
- Szczegóły
- Kategoria: Sprzęt jaki lubimy
- Opublikowano: środa, 13, kwiecień 2011 23:49
- Batłomiej Suder
Niedawno dostałem w prezencie od znajomych małe sprytne szczypce Lethermana. Nigdy nie byłem fanem tego sprzętu. Wydawało by się, że jeśli coś jest do wszystkiego to znaczy że jest do niczego. Ale wystarczyło parę dni w czasie których ciągle się do czegoś przydały: A to wyjąć resztki rozbitej żarówki z oprawki, uciąć kabelek, odkręcić reflektor w Daihatsu, zagnieść coś co przestało działać ponieważ się odgięło, wyciągnąć drzazgę z palca, , naciągnąć tyrtytke (zip pasek)…
To model Sceletool, lżejszy mniejszy, wygodniejszy niż oryginalny kloc, można go mieć naprawdę cały czas przy sobie.
Ludzkie palce są najzgrabniejsze, jednak uzbrojone w małe stalowe szczypczyki…